W tym karnawale spełniłam marzenie o bezglutenowych pączkach, co prawda w wersji mini, ale za to naprawdę smacznych. Przepis bazuje na dość popularnych pączkach z serka waniliowego. Mój różni się tym że zastąpiłam go serem twarogowym - takim jak na sernik. Dodanie sody sprawdza się tak jak w większości wypieków bezglutenowych i sprawia że pączki są puszyste. Najlepiej sprawdziła się ta mąka . Zamiast posypywania cukrem pudrem zdecydowałam się na lukier i był to strzał w dziesiątkę, bo dzięki temu pączki smakują jak "prawdziwe".
pączki - około 25 szt.:
200 g sera twarogowego
1 jajko
2 łyżki cukru
cukier lub ekstrakt waniliowy
2 szklanki miksu mąki bg
1 łyżeczka sody
olej do smażenia - około 1 szklanki
lukier:
1/2 szklanki cukru pudru
1 łyżka soku z cytryny
- wymieszać widelcem ser z jajkiem, mąką, cukrem i sodą, całość powinna mieć konsystencję pasty,można pomóc sobie mikserem ale energiczne mieszanie powinno wystarczyć
- olej rozgrzać w małym rondelku o grubym dnie, bardzo powoli i na najmniejszym płomieniu; to zapobiega przypalaniu się pączków z zewnątrz i surowemu środkowi; prosty trick ale naprawdę skuteczny
- smażyć powoli na rozgrzanym oleju na złotobrązowy kolor, można sprawdzić patyczkiem czy środek jest już usmażony; dzięki temu że ciasto jest gęste, pączki pod wpływem sody smażą się prawie idealnie okrągłe; przy luźniejszym cieście, również się usmażą ale ich kształty nie będą takie regularne
- wykładać na talerz przykryty papierowym ręcznikiem, żeby nadmiar tłuszczu się wchłonął
- do cukru pudru dodać sok z cytryny, jeśli lukier jest zbyt gęsty dodać odrobinę wody; (optymalna konsystencja to taka przypominająca gęstością ciasto na naleśniki, wtedy lukier dobrze się trzyma i nie spływa z pączka na boki)
- wystudzone pączki zanurzać w lukrze i odkładać na kratkę lub talerz
najlepsze są tego samego dnia, ale zwykle nie ma szansy żeby zostały na później :)
Witam, da się Pan/Pani zaprosić do społeczności kulinarnej?
OdpowiedzUsuńlink:
https://plus.google.com/u/0/communities/111491622500536040199
Zapraszam i proszę poczytać informacje pod kategoriami, wrzucić kilka przepisów do działów .. taka mała reklama dla blogu.
Pozdrawiam
Witam,
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę, że trafiłam na ten blog. Z przyczyn zdrowotnych zaczęłam ograniczać gluten. Szukam ciekawych przepisów, zwłaszcza ze składników naturalnie bezglutenowych, a nie zawierających inne skrobie - widzę u Pani sporo takich propozycji. Dodaję blog do ulubionych. Jeśli mogę coś zasugerować, dodanie kategorii ułatwiłoby wyszukiwanie przepisów (np. śniadania/obiady/desery itd.). Proszę nie przestawać pisać, powodzenia! Zapraszam też na mój blog poświęcony podróżowaniu: http://citybreakpopolsku.blogspot.com. Pozdrawiam.
Pomysł na pączku jest genialny! Jedynie, co nie odpowiada mi w nim, jest cukier puder... Czy jest on zwykły czy to ksylitol?
OdpowiedzUsuńTo zwykły cukier puder, można pominąć ale wg mnie bez niego pączki nie będą takie dobre, w samym cieście jest bardzo mało cukru, bez słodkiej polewy będą niesłodkie.
Usuńmmmm mniam, mniam
OdpowiedzUsuńbez glutenu ale czemu z nabiałem? i z cukrem. Niezdrowo, oj niezdrowo.
Na tym blogu publikuję przepisy eliminujące z diety tylko gluten i w miarę możliwości chemiczne dodatki również. Niestety nie znam się na diecie bez nabiału. A słodycze lubimy słodkie:)
UsuńSer twarogowy tłusty?
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam ten post z prawdziwą przyjemnością :) Świetny ten przepis. Zapraszam również do mnie.
OdpowiedzUsuńWyszły troszkę kruche ale naprawdę bardzo smaczne! Dziękuję za przepis.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam