Właściwie nie jest to klasyczna szarlotka, gdzie warstwą jabłek przekłada się ciasto. W cukierni jadłam takie ciastko pod nazwą Jabłecznik Litewski. Dla mnie największym plusem tego ciasta jest to że miesza się wszystkie składniki w jednej misce, jedną łyżką - mikser jest zupełnie zbędny. Idealne ciasto do przyrządzania w warunkach polowych, z urządzeń kuchennych potrzebny wyłącznie piekarnik. Ciasto długo zachowuje świeżość - to za sprawą wilgotnych jabłek rozrzuconych w cieście. Jedyny minus jest taki że trzeba odczekać około godziny aż jabłka puszczą sok. Natomiast kolejną zaletą tego ciasta jest to że wg przepisu przygotujemy zarówno deser bezglutenowy i glutenowy (bez zmiany proporcji). Uważam że warto w tym cieście jasną mąkę zastąpić mąką razową (jeśli deser jest glutenowy) lub bezglutenową wieloziarnistą.
6 jabłek - minimum 1kg do 1 1/2 kg najlepiej antonówek
szklanka cukru (może być trzcinowy lub zwykły wymieszany pół na pół z muscovado)
10 dkg rodzynek
10 dkg orzechów włoskich
2 szklanki mąki wieloziarnistej bg
1 łyżeczka proszku do pieczenia bg
1 łyżeczka sody
3 całe jajka
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka kardamonu (jeśli lubimy)
- jabłka obieramy i kroimy w kostkę o wielkości około 2,5x2,5cm (to najbardziej pracochłonna część przepisu :))
- zasypujemy cukrem, dodajemy bakalie i odstawiamy na godzinę
- nastawiamy piekarnik na 180st. C
- po godzinie, kiedy jabłka puszczą sok wbijamy do miski jajka, wsypujemy mąkę, przyprawy, proszek do pieczenia bg i sodę i mieszamy łyżką
- wykładamy na prostokątną blachę (użyłam takiej o rozmiarze 20x33cm) wyłożoną papierem do pieczenia, wyrównujemy wierzch łyżką ponieważ ciasto jest bardzo gęste i pieczemy min. 35 min, aż zrobi się brązowe
ciasto super!!! a jakiej mąki bg wieloziarnistej używasz?
OdpowiedzUsuńużywam mąki z Bezglutenu
OdpowiedzUsuń