Chyba nie ma osoby, która nie znałaby tych ciasteczek. Do tej pory wydawało mi się, że proces ich przygotowania jest skomplikowany i dlatego trzeba je kupować w cukierni. A tymczasem nic bardziej mylnego. Są banalnie łatwe, robią się szybko i pieką zaledwie kwadrans. Największy plus przy diecie bezglutenowej jest taki że przepis wykorzystuje to co naturalnie bezglutenowe. Składniki zwykle są pod ręką, a nawet jeśli nie to wiórki kokosowe są w każdym osiedlowym sklepiku.
proporcje na 32 kokosanki
50 g masła
3/4 szklanki cukru
200 g wiórków kokosowych
2-3 łyżki mleka
2 białka
płaska stołowa łyżka mąki ziemniaczanej
- masło roztopić razem z cukrem i mlekiem w rondelku
- dodać wiórki kokosowe, wymieszać masę dokładnie i wystudzić
- rozgrzać piekarnik do 180 st. C
- białka ubić na sztywną pianę
- wymieszać wiórki z ubitą pianą (to czy masa z wiórków i masła jest wystudzona jest ważne bo jeśli dodamy zbyt ciepłą to ciasteczka podczas pieczenia rozleją się w płaskie koła) i dodać mąkę ziemniaczaną
- masę wykładać łyżką na blachę przykrytą papierem do pieczenia, zostawiając odstępy, kulki powinny być nie większe niż morela, na płaskiej blaszce mieści się 16 ciasteczek
- piec 15 minut
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWitam, nie chciałam zaśmiecać, więc skasowałam komentarz. Kokosanki są rewelacyjne. Mnie wyszły blade, ale bardzo dobre;)
OdpowiedzUsuńPozwoliłam sobie umieścić przepis na blogu razem z linkiem do Ciebie.
ok:)
OdpowiedzUsuńPrzepis rewelacja,kokosanki przepyszne.dziekuje i pozdrawiam
OdpowiedzUsuń