to przepis przetestowany już kilka razy, niestety nie mam pojęcia skąd go przepisałam do kajecika;
ciasto jest ciężkie i wilgotne (czyli takie jakie lubię najbardziej) dlatego przy pieczeniu ważne jest trzymanie się podanego czasu, to musi być godzina i nie żaden tam termoobieg tylko najzwyklejsza grzałka; to ciasto lubię piec w formie do babki (moja ma większą średnicę na górze około 26cm) i polewać wyrazistym w smaku lukrem cytrynowym; na wierzch sypię jeszcze uprażone wiórki kokosowe, dzięki temu mam fantastyczną kombinację smaków i tekstur: słodki kokos w miękkim cieście, cytryna w aksamitnym lukrze i chrupiące wiórki na wierzchu
ciasto:
250g miękkiego masła
1 szkl. cukru
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii lub małe opakowanie cukru waniliowego
4 jaja
2 szkl. mixu mąki bezglutenowej
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia bezglutenowego
1/2 łyżeczki sody
1/2 łyżeczki sody
1 szkl. wiórków kokosowych
1 szkl. mleka kokosowego
bułka tarta bezglutenowa do wysypania formy
lukier:
150g cukru pudru
sok z cytryny
- nagrzać piekarnik do 160 st. C
- formę wysmarować masłem i wyspać bułką tartą bezglutenową
- połączyć mikserem masło, cukier i ekstrakt lub cukier waniliowy
- do masy dodawać po jednym jajku
- dodać mąkę, proszek do pieczenia, sodę i wiórki kokosowe
- wymieszać z mlekiem kokosowym
- wylać do formy i piec godzinę, sprawdzić patyczkiem, jeśli jest mokry ciasto należy dopiec
- do cukru pudru dodawać po jednej łyżce soku z cytryny i mieszać aż do otrzymania masy o konsystencji gęstej śmietany (zbyt rzadki lukier wsiąknie w ciasto,dlatego sok dodajemy do cukru stopniowo, żeby nie przedobrzyć, do podanej ilości cukru potrzeba około 3 łyżek soku z cytryny)
- po wyjęciu z formy i ostudzeniu ciasta polać lukrem i posypać prażonymi wiórkami kiedy lukier jest jeszcze mokry,